tag:blogger.com,1999:blog-20284131936872423172024-03-06T04:21:26.162+01:00Lectorium. Nieskończoność czytaniaRecenzje książek. Rozważania o literaturze, kulturze i sztuceVisellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.comBlogger138125tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-40626738334725251682022-08-22T10:10:00.002+02:002022-08-22T10:10:12.359+02:00Poniedzielnik - Urlop<p>Pierwszy dzień urlopu. Zaspałam:) Trochę jestem zła na siebie, ale czasu nie cofnę.</p><p>Dla mnie dziś pierwszy dzień jesieni. Mgliście, wilgotno, deszczowo. Chłodno. Kawy mam od niedawna balkonowe. </p><p>Mam zamiar przeczytać tyle numerów zaległego "Znaku", ile zdążę. Pismo jest mądre, intelektualne, rozwija. Może brzmi to wzniosłe i banalnie, ale tak właśnie jest. "Znak" mnie po prostu rozwija. Czeka na mnie jeszcze "Przekrój" i "Pismo". </p><p>Uwielbiam jesień. Już nie lubię słońca, upału i lata. Zmieniło się u mnie to odczuwanie por roku i niech tak pozostanie. Jedynie, czego nie cierpię to zimna.</p><p>Dziś bez cytatów i literackich przemyśleń. Żeby były, to trzeba więcej czytać. Mam nadzieję, że tak będzie wkrótce u mnie.</p><p>Blogowanie zanika. Staje się coraz bardziej archaiczne i chyba niszowe. Facebook, Instagram zabrały te sferę wyrażania siebie. Mimo tego nie przestanę tutaj publikować. Bo to miejsce porządkuje mi myśl, a także to co czytam.</p><p><br /></p>Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-9458798832141074192022-05-24T09:02:00.002+02:002022-05-24T10:23:01.490+02:00Milczenie<p style="text-align: center;">Zamilkłam. </p><p style="text-align: center;">Na bardzo długo. </p><p style="text-align: center;">Z bardzo ważnych powodów.</p><p style="text-align: center;">Jednakże czytam. </p><p style="text-align: center;">Nieustannie i nieskończenie.</p><p style="text-align: center;">Czy ktoś tu jeszcze zagląda? <br></p><p style="text-align: center;"><br></p><p style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJOD6aQaKjgCjPTFiD_2cFNTwMolYvP5e5wkze77eSe-75gHdwF1Lbbq8eyty4zmhWXbvKLUaaviSd6S0BTPKg1IeNfG21UCwshTJhDuOVPLMadeuzd2h1VbXnXNwShCsn6XgzVLsnEYY/s1600/1653380564594638-0.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJOD6aQaKjgCjPTFiD_2cFNTwMolYvP5e5wkze77eSe-75gHdwF1Lbbq8eyty4zmhWXbvKLUaaviSd6S0BTPKg1IeNfG21UCwshTJhDuOVPLMadeuzd2h1VbXnXNwShCsn6XgzVLsnEYY/s1600/1653380564594638-0.png" width="400">
</a>
</div><br></p><p style="text-align: left;"><br></p>Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-17424306172277611722018-11-11T18:15:00.002+01:002021-05-18T08:54:20.579+02:00Poniedzielnik (97) - Cekin złoty<div style="text-align: center;">
<span style="color: #8f371e; font-family: "verdana"; font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"><span style="color: black;">J<b>esienne niebo <br />
<br />
Jesienne niebo słodkie, pełne łaski <br />
spowite w szal kaukaski, <br />
przez drzew bezlistnych rozszczepione pędzle <br />
przeciąga różową frędzlę. <br />
I ku nadziei mej podchodzi z bliska, <br />
słodyczą mnie uściskaj <br />
i na tęsknocie mej opiera dłonie <br />
- pachną ostatnie lewkonie. <br />
Jesienne niebo słodkie, pełne łaski, <br />
zwija swój szal kaukaski <br />
a odrzuciwszy go, staje bez ruchu <br />
z cekinem złotym w uchu. </b></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #8f371e; font-family: "verdana"; font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"><span style="color: black;"><br />
<i>Maria Jasnorzewska Pawlikowska </i></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtXNnA34WCnPpVBzdbBYlQBITshn7s35gQBxyQYDdDze5UcLfVIwC3FgbukZJU0qOmJD7sc4hXGqpIRIsIfOgyQY9OOX7Sk2J12pk1NCL8dtfAlNFtME7zUQcIPzf1XrgsZy9XCN-mMOc/s1600/j.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="701" data-original-width="465" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtXNnA34WCnPpVBzdbBYlQBITshn7s35gQBxyQYDdDze5UcLfVIwC3FgbukZJU0qOmJD7sc4hXGqpIRIsIfOgyQY9OOX7Sk2J12pk1NCL8dtfAlNFtME7zUQcIPzf1XrgsZy9XCN-mMOc/s400/j.jpg" width="265" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #8f371e; font-family: "verdana"; font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"><i><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirfjegm8UdPyEOHYjPs2o2LR4P5HeRBzOBSJfTwzex5FYlJ2N2klZq7APMe7debJOyZE6p660q-MWlS72v5u9XdEFghyphenhyphenEqszhE-SSvX3s9wzlV0Q9EyeJUy3aYbQZKS6LP5grBYzNdqE8/s1600/indeks.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="225" data-original-width="225" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirfjegm8UdPyEOHYjPs2o2LR4P5HeRBzOBSJfTwzex5FYlJ2N2klZq7APMe7debJOyZE6p660q-MWlS72v5u9XdEFghyphenhyphenEqszhE-SSvX3s9wzlV0Q9EyeJUy3aYbQZKS6LP5grBYzNdqE8/s400/indeks.jpg" width="400" /></a></i></span></span></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #8f371e; font-family: "verdana"; font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"><span style="color: black;">Bardzo niedawno przeczytałam na FB niezwykły tekt:</span></span></span><br />
<br />
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Jeden kapłan napisał .... cztery lata temu.</span></b><br />
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"> ....<br /> Wczoraj zmarła Anna Przybylska. <br /> Młoda kobieta. W moim wieku.<span class="text_exposed_show"><br /> Rak trzustki. <br /> Tragedia tym większa, że osieroconych została trójka dzieci.<br /> ...<br /> Dziś docierają do mnie zewsząd fragmenty wywiadów z aktorką. <br /> W jednym z nich powiedziała, że 'chciałaby doczekać wiosny'...<br /> Tylko wiosny....<br /> ...<br />
Gonimy za wielkimi rzeczami. Pragniemy wielkich zwycięstw. Chcemy
wygrywać wojny i być tymi, na imię których zginać się będzie każde
kolano, a przynajmniej o których mówić będą. <br /> A życie jest tak kruche.<br /> Ulotne.<br /> Jest i nagle nie ma.<br /> Ktoś gasi światło, jak mawiała Osiecka.</span></span></b><br />
<div class="text_exposed_show">
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">
A my się martwimy. Siwiejemy. Ogarniają nas depresje, wpadamy w dołki,
cierpimy na chandry i przedłużające się 'nie-chce-mi-sie'.</span></b><br />
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"> A może miast tego warto zachwycić się wiosną? <br /> Jesienią. Smakiem jabłka. Grzybem w koszyku. Sznurem dzikich ptaków.<br /> Stanąć na polu znad którego unosi się mgła i wyciągać twarz ku słońcu...</span></b><br />
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">
A może czas siąść wieczorem z bliską osobą i przytulic jej dłoń do
policzka... napić się herbaty z pomarańczą.. zapalić świeczkę
lawendową... poczytać książkę i zatracić się w czasie. Pal licho, że
rano nieprzytomny wstanę do pracy. Akcja lektury była tak wciągająca...</span></b><br />
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"> A może czas zachłysnąć się wierszem...<br /> A potem własny napisać. I co z tego, że nazwą cię wierszokletą... <br />
A może listy nienapisane czekają... ramiona nie objęte... policzki nie
wycałowane... czupryny nie zmierzwione... słowa niewypowiedziane...</span></b><br />
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"> Brzozy już gubią liście. <br /> Widziałeś to rano? <br /> I babie lato już odleciało.<br /> Pewnie nie zauważyłeś.<br /> Kukurydza już przejrzała...<br /> Wiesz o tym?</span></b><br />
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"> Zobacz jak wiele spraw nam umyka, jak wielu rzeczy nie zauważamy, jak małostkowi jesteśmy... <br /> Boże ucz mnie chwytać dzień za dniem i cieszyć się nimi...<br /> ....<br /> I jeszcze zmarła Anna niedawno, w lutym tego roku, tak mówiła w wywiadzie:<br />
"Wyspowiadałam się pierwszy raz od 13 lat. Teraz znowu kumpluję się z
Panem Bogiem, chodzimy co niedziela na kawę. Bardzo dobrze mi z tą
przyjaźnią, lecz nie narzucam nikomu mojej wiary, nie manifestuję jej i
nie zmuszam innych, aby razem ze mną na tę niedzielną kawę chodzili. Ale
uwierz mi, że po tych spotkaniach jest mi naprawdę o wiele lżej. I
myślę, że dostałam swoją lekcję od Niego w jakimś celu. Po coś..." <br /> ....<br /> Wiesz dni są kruche. <br /> Ciesz się nimi.<br /> I wiesz co? pozwól zaprosić się Bogu na kawę. On wie, jaką lubisz najbardziej... barista z Niego nieprzeciętny.</span></b><br />
<b><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"> ks Mateusz</span></b><br />
<br />
<br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Łapię się na tym, że nie zauważam wielu rzeczy. Mało czytam, za dużo rozmyślam. Obok kamienicy, w której mieszkam jest taki trochę dziki ogród. Nie obejrzałam go wnikliwie jesienią, a za moment straci kolory, nadejdzie zima.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Poniedziałek jest jutro, ale ja już dziś chciałabym podzielić się z Wami tym postem.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Jutro idę odwiedzić groby. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Obejrzę jesień.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Postaram się byc bardziej uważna.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Có, zaczyna wcześniej zapadać zmrok, ale nie zmienię tego.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">To minie.</span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Znowu będzie wiosna. </span><br />
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<span style="color: #8f371e; font-family: "verdana"; font-size: x-small;"><b>
</b></span></div>
Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-16854777081587861612018-08-20T20:49:00.002+02:002018-10-27T19:51:28.928+02:00Poniedzielnik (3) - Idzie jesień<div style="text-align: center;">
Nawet nie zauważyłam, że zbliża się koniec sierpnia. Jak kto? Kiedy minęły te letnie miesiące? </div>
<div style="text-align: center;">
I znowu ten wiersz.</div>
<div style="text-align: center;">
Obiecuję sobie od bardzo dawna, że zrobię według niego kartkę.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Oto widzisz, znowu idzie jesień.... </b><br />
<br />
Oto widzisz, znowu idzie jesień -<br />
człowiek tylko leżałby i spał...<br />
Załóżże twój szmaragdowy pierścień:<br />
blask zielony będzie miło grał.<br />
<br />
Lato się tak jak skazaniec kładzie<br />
pod jesienny topór krwawo bardzo -<br />
a my wiosnę widzimy w szmaragdzie,<br />
na pierścieniu, na twym jednym palcu.<br />
<br />
Konstanty Ildefons Gałczyński<br />
1937</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9aUZNr4Yw3YpL7nad8Fg5lU4zcGB_zQUvw0wNHVmeRf5jN9sRFMWhWyxKmusKHbn0SvTsmcxgjooVPLyR4Kdhsw7TtJrKtBxJZSBAW7jTv5OXUwKzqTimoSM8JwJdX3i_T7ItPh-TwPY/s1600/e.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="333" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9aUZNr4Yw3YpL7nad8Fg5lU4zcGB_zQUvw0wNHVmeRf5jN9sRFMWhWyxKmusKHbn0SvTsmcxgjooVPLyR4Kdhsw7TtJrKtBxJZSBAW7jTv5OXUwKzqTimoSM8JwJdX3i_T7ItPh-TwPY/s400/e.jpg" width="266" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div id="adKontekst_2">
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-34277418239427103622018-04-01T21:34:00.001+02:002018-10-27T19:51:18.051+02:00Poniedzielnik (2) - Cisza i spokójMieszkam na wsi, ale chciałabym się zaszyć w innej wsi. Mianowicie - w Janowcu. Trzy dni w samotności. Trzy dni z książkami. W Janowcu byłam wielokrotnie. Widziałam miejsca, gdzie mogłabym wytrzymać sama ze sobą te trzy dni.Latem.<br />
A potem - do Kazimierza Dolnego :)<br />
Kocham te okolice.Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-31365246402060171782018-01-28T16:53:00.001+01:002018-01-28T21:31:10.963+01:00Poniedzielnik (1) - ŻycieWracam do numeracji Poniedzielników, gdyż w zeszłym roku ją zatraciłam. A ja lubię mieć porządek. Siedzę przy miętowej herbacie, w myślach mając do zrobienia 3 kartki. I tak "przy okazji' rozmyślam nad życiem. Myślę o znajomych, których niedawno straciłam. O Nanga Parbat, o tym, czy naprawdę nie dało się uratować człowieka... <br />
I co najważniejsze: myślę o sytuacji rodzinnej, której nie mogę zmienić.<br />
To taki przed-Poniedzielnik. Póki myśli są w głowie, trzeba je od razu zapisać.<br />
Zaczyna robić się ciemno. Kończy się kubek herbaty.<br />
Trwa Życie.<br />
Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-26377209489174924592017-11-18T18:06:00.001+01:002017-11-18T18:16:53.119+01:00Poniedzielnik - .........<center>
<span style="font-family: "verdana";">
<b>Jeżeli porcelana to wyłącznie taka</b>
</span><br />
<span style="font-family: "verdana";">Stanisław Barańczak</span>
<br />
<br />
<hr size="1" width="90%" />
</center>
<span style="font-family: "verdana";">
</span>
<ul><ul><span style="font-family: "verdana";">
Jeżeli porcelana to wyłącznie taka
<br />Której nie żal pod butem tragarza lub gąsienicą czołgu,
<br />Jeżeli fotel, to niezbyt wygodny, tak aby
<br />Nie było przykro podnieść się i odejść;
<br />Jeżeli odzież, to tyle, ile można unieść w walizce,
<br />Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci,
<br />Jeżeli plany, to takie, by można o nich zapomnieć
<br />gdy nadejdzie czas następnej przeprowadzki
<br />na inna ulicę, kontynent, etap dziejowy
<br />lub świat
</span><span style="font-family: "verdana";"> </span></ul>
<ul><span style="font-family: "verdana";">Kto ci powiedział, że wolno się przyzwyczajać?
<br />Kto ci powiedział, że cokolwiek jest na zawsze?
<br />Czy nikt ci nie powiedział, że nie będziesz nigdy
<br />w świecie
<br />czuł się jak u siebie w domu?
</span>
</ul>
</ul>
<hr size="1" width="90%" />
Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-38747822564951696072017-08-29T19:39:00.001+02:002017-08-29T19:39:54.022+02:00Poniedzielnik (92) - Znowu idzie jesień<div style="text-align: center;">
<b>Oto widzisz, znowu idzie jesień.... </b><br />
<br />
Oto widzisz, znowu idzie jesień -<br />
człowiek tylko leżałby i spał...<br />
Załóżże twój szmaragdowy pierścień:<br />
blask zielony będzie miło grał.</div>
<div style="text-align: center;">
(K.I. Gałczyński, 1937)</div>
<div style="text-align: center;">
<br />
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaQ6vbEhT8NTua4PNBBizfxwga-sike3Wq1wty5hKOPKCyHpRkCKxJaTGyh-4ASh8nkzV_s8UdZy8UC2hOwkaqOJu1FdeY5-7MuaEjzsEOBsC1NGe8J502bS3AAINq99Z12HFIBi3uVZY/s1600/008bf57b44dea1ac06d341960724d698.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="640" data-original-width="427" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaQ6vbEhT8NTua4PNBBizfxwga-sike3Wq1wty5hKOPKCyHpRkCKxJaTGyh-4ASh8nkzV_s8UdZy8UC2hOwkaqOJu1FdeY5-7MuaEjzsEOBsC1NGe8J502bS3AAINq99Z12HFIBi3uVZY/s400/008bf57b44dea1ac06d341960724d698.jpg" width="266" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgz0BcAnUlU62WahND21JT1sfT33XUk3C8d9SKYrTnEk-EBaf0FX5pbAgckt6KjcK0P4tctDeAOqmbhxNABH57OQv-byaxAYtN474hB_M1L6r55FaZtS31QIvIpDyCPnpirzHEwHQdhiV8/s1600/58de3e374525955705c3239abc64b66d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="362" data-original-width="236" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgz0BcAnUlU62WahND21JT1sfT33XUk3C8d9SKYrTnEk-EBaf0FX5pbAgckt6KjcK0P4tctDeAOqmbhxNABH57OQv-byaxAYtN474hB_M1L6r55FaZtS31QIvIpDyCPnpirzHEwHQdhiV8/s400/58de3e374525955705c3239abc64b66d.jpg" width="260" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8BGvVtOykJ5sbN7L05bkyQyUX0NTvsoi8CsHr7_NadhbugMJIQAjW9zjVUo5_cXTfyaxWiaYlNE7C2TT_v-AmRocHCyJ52d6yDlNnnTOsLmYrXrkl1V_8NENzdqlCtARFlsBs07uQPFA/s1600/e31260fc518760d7c2bda3e4df3ea42b.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="364" data-original-width="236" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8BGvVtOykJ5sbN7L05bkyQyUX0NTvsoi8CsHr7_NadhbugMJIQAjW9zjVUo5_cXTfyaxWiaYlNE7C2TT_v-AmRocHCyJ52d6yDlNnnTOsLmYrXrkl1V_8NENzdqlCtARFlsBs07uQPFA/s400/e31260fc518760d7c2bda3e4df3ea42b.jpg" width="258" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzRVvV-cZx8BqZiMe9HgoJME5HfNSm57s9QMob-3lyx1zJBRhK0J_f0P14dvTb86mRkrF8iXzNXsl8XGknutuMKjACo9aM90JOBxdHKx2auNWtwd5g47qfgNoZk91tAlzS0bZrNZAQNRU/s1600/fallblankets.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1188" data-original-width="800" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzRVvV-cZx8BqZiMe9HgoJME5HfNSm57s9QMob-3lyx1zJBRhK0J_f0P14dvTb86mRkrF8iXzNXsl8XGknutuMKjACo9aM90JOBxdHKx2auNWtwd5g47qfgNoZk91tAlzS0bZrNZAQNRU/s400/fallblankets.jpg" width="268" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYmpZND7Bkl3dLZ6CbhfkHYWzTY4gS6RzrZLOSXHkSC6Xx-ZIPvv7C8y9_tT5jfHsJ1WjRVJ9xEJ5qMWy0RI4nA1FY6FsYvV2oYAhQ4ROzHj45DBioFxYr09qZI-Ks7_mjQ98WqlggufQ/s1600/images.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="168" data-original-width="299" height="224" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYmpZND7Bkl3dLZ6CbhfkHYWzTY4gS6RzrZLOSXHkSC6Xx-ZIPvv7C8y9_tT5jfHsJ1WjRVJ9xEJ5qMWy0RI4nA1FY6FsYvV2oYAhQ4ROzHj45DBioFxYr09qZI-Ks7_mjQ98WqlggufQ/s400/images.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguPukMvUGL1WnS1rE48kKS7_Ar9P0NGkTmkwSSA82Dxtr7Whff3sodlynlW7Ams6ceo56w37L-Wf8zphyphenhyphens02YIf3YG0dz60bl2mB4sHWHw3IoCrTDSFXN_mXWuZppoveXFtPPoBd1QNeU/s1600/indeks.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="177" data-original-width="284" height="249" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguPukMvUGL1WnS1rE48kKS7_Ar9P0NGkTmkwSSA82Dxtr7Whff3sodlynlW7Ams6ceo56w37L-Wf8zphyphenhyphens02YIf3YG0dz60bl2mB4sHWHw3IoCrTDSFXN_mXWuZppoveXFtPPoBd1QNeU/s400/indeks.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
</div>
Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-7590588657099034492017-07-03T18:41:00.001+02:002017-07-03T19:15:29.042+02:00Poniedzielnik (87) - Czas dla wszystkich jest ten sam<div style="text-align: center;">
Jakże często słyszę: Nie mam czasu; Gdybym miała czas; Czas płynie szybko....</div>
<div style="text-align: center;">
To nieprawda. Wszystko zależy od jego organizacji lub od...nadmiaru obowiązków.</div>
<div style="text-align: center;">
Jeśli mamy czegoś dużo, za dużo, warto wszystko zaplanować, zorganizować.<br />
Jeśli nam to nie wychodzi i ciągle jesteśmy "do tyłu", to może po prostu ...pewne rzeczy nie są dla nas?</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Przeczytałam w "Slow life. Zwolnij i zacznij żyć", że jeśli coś się w nieskończoność odkłada, to może to NIE jest dla nas właśnie?</div>
<div style="text-align: center;">
Przeczytałam, przemyślałam, zweryfikowałam u siebie.</div>
<div style="text-align: center;">
Od razu czuję się lepiej :)</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX5AaI-WYDwdwW0NHgmLdXm7AnMjxdHxUktyuABbxpxTqTBYwxVOK_4aEO9RU2PrqoulyENhr6xNAqSb9aw-yzp6N0_svCZuQdq663VTlOsngLoQYTYT1kzfikskPDC0FexJtx1YNlYIk/s1600/1377077434.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="315" data-original-width="850" height="146" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX5AaI-WYDwdwW0NHgmLdXm7AnMjxdHxUktyuABbxpxTqTBYwxVOK_4aEO9RU2PrqoulyENhr6xNAqSb9aw-yzp6N0_svCZuQdq663VTlOsngLoQYTYT1kzfikskPDC0FexJtx1YNlYIk/s400/1377077434.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-32734095851436820012017-05-06T17:59:00.001+02:002017-05-06T20:46:05.492+02:00Poniedzielnik (84) - Sobota<div style="text-align: center;">
Nic nie robię.</div>
<div style="text-align: center;">
Oznacza to, że: nie sprzątam, nie gotuję, nie piorę. Tak jakby próbuję odpoczywać.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Pewnie już zakwitł bez. Nie wiem, nie widziałam go.</div>
<div style="text-align: center;">
W moim zapuszczonym ogródku być może są konwalie. Też ich nie widziałam.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Obym jutro zdążyła zobaczyć i zrobić zdjęcia.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Maj. Taki piękny miesiąc. Prawie lato. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Koło mojego domu sąsiad wyciął przepiękną dziką różę, bo mu "niszczyła plot". </div>
<div style="text-align: center;">
Takich róż już coraz mniej. Dobrze, że mam ją na zdjęciach. </div>
<div style="text-align: center;">
Ale brakuje mi tej rośliny, </div>
<div style="text-align: center;">
co roku wypatrywałam kwitnienia, potem owoców.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Lubię dzikie, zapuszczone ogrody. Stare domy "z duszą". Malownicze okienka i latarnie. </div>
<div style="text-align: center;">
W kolejnym poście będzie parę zdjęć, starych i nowych.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
A poza tym: u mnie bez zmian.<br />
<br />
<br />
<br />
Z ostatniej chwili: znalazłam zdjęcia z zeszłego roku.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4yiTGJgKccb3tPkP2IID7ADM9QffGp4mNmu6llNMDLg4NMgXzBMzDqm6pg9hn9_hIsViSwTMJc-43A8Y8V5pAsmy4_0qBjikQVpfiEYxRRYId7zbBX4kAbhQ0RV_CY52PRGVUlYlV0Pk/s1600/CAM01028.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4yiTGJgKccb3tPkP2IID7ADM9QffGp4mNmu6llNMDLg4NMgXzBMzDqm6pg9hn9_hIsViSwTMJc-43A8Y8V5pAsmy4_0qBjikQVpfiEYxRRYId7zbBX4kAbhQ0RV_CY52PRGVUlYlV0Pk/s400/CAM01028.jpg" width="300" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgP4AQ93iB3dwkElfKS3x3onypUSxANx4RrvtbfsO3JxWd_DI7KdHPPsbgdUeyiGL-pbOaYAatM6uFhqVJY8ybszCmtgaSbKXtVC-raRu5be-a_vyasXpBSNk-2L0oOeqm_ZiXTCye_RKE/s1600/CAM01029.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgP4AQ93iB3dwkElfKS3x3onypUSxANx4RrvtbfsO3JxWd_DI7KdHPPsbgdUeyiGL-pbOaYAatM6uFhqVJY8ybszCmtgaSbKXtVC-raRu5be-a_vyasXpBSNk-2L0oOeqm_ZiXTCye_RKE/s400/CAM01029.jpg" width="300" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP4fb6ErY-i9KjEAJXSVVutvgn-oNM6e-2NjgJoMqnXnkPYaUpecx-ab9SzYnZfXwjyt2ZqS7I1iAfJoth0fuHmkGhg2Q0xfeRqPzfV8KlT3VymSBZFbtlit3qBmzHj2ckq7T37TXVPF8/s1600/CAM01042.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP4fb6ErY-i9KjEAJXSVVutvgn-oNM6e-2NjgJoMqnXnkPYaUpecx-ab9SzYnZfXwjyt2ZqS7I1iAfJoth0fuHmkGhg2Q0xfeRqPzfV8KlT3VymSBZFbtlit3qBmzHj2ckq7T37TXVPF8/s400/CAM01042.jpg" width="300" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbjqmp93tYf4Ooii9CL8NQthyphenhyphenkouccGmsi_KXJ4faTzOmxPnZv9XZlpXOjVWwtmI85_7EiO5wCCO_yuLnWZjdjXBDnKNMLZNvHfAP_bFxYaYKEDRjB2jBW-9DlF7ueIa63vbwQNj0XFNg/s1600/CAM01049.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbjqmp93tYf4Ooii9CL8NQthyphenhyphenkouccGmsi_KXJ4faTzOmxPnZv9XZlpXOjVWwtmI85_7EiO5wCCO_yuLnWZjdjXBDnKNMLZNvHfAP_bFxYaYKEDRjB2jBW-9DlF7ueIa63vbwQNj0XFNg/s400/CAM01049.jpg" width="300" /></a></div>
<br />
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<br />Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-50609822332177640912017-04-25T17:43:00.001+02:002017-04-25T17:43:23.276+02:00Poniedzielnik (83) - ...ale ja wolę sobie poczytać<div style="text-align: center;">
"Ludzie mówią, że życie to jest to, ale ja wolę sobie poczytać" (Cyceron)</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Książki. Odkąd sięgam pamięcią - zawsze wokół mnie były. Najpierw kupowali mi je Rodzice, potem już sporo sama z własnych funduszy. Otaczają mnie wszędzie: w pracy z racji mego zawodu, w domu. </div>
<div style="text-align: center;">
Do księgarń wchodzę często tylko po to, aby pooglądać, powdychać zapach literatury. </div>
<div style="text-align: center;">
Targi Książki w Krakowie- uwielbiam!</div>
<div style="text-align: center;">
Nie zasnę bez przeczytania kilku stron.<br />
<br />
Moje zasoby literackie ostatnio leżą odłogiem na rzecz scrapu. Pora połączyć jedno z drugim.<br />
Pomysły nadchodzą i odchodzą, niektóre pozostają.<br />
<br />
Kotka śpi na parapecie. Przy mnie. Aby tylko być blisko.<br />
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-6043338725387666062017-04-17T11:00:00.000+02:002017-04-17T11:20:47.357+02:00Poniedzielnik (82) - Był sobie "Bluszcz"...<div style="text-align: center;">
Było wspaniałe czasopismo - <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Bluszcz_(czasopismo)" target="_blank">"Bluszcz"</a>. </div>
<div style="text-align: center;">
Dzięki niemu odkryłam wielu autorów: Katarzynę Enerlich, Dawida Rosenbauma, Etgara Kereta, Halinę Pawlowską, Agnieszkę Wolny-Hamkało, Dubravkę Ugresic, Joannę Bator... Długo by wymieniać można.</div>
<div style="text-align: center;">
Pismo zostało zawieszone w 2012 r. z powodu śmierci wydawcy.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Teraz mamy <a href="http://ksiazki.wyborcza.pl/" target="_blank">"Książki"</a>. Też czytam, jednakże to na "Bluszcz" z utęsknieniem czekałam co miesiąc. </div>
<div style="text-align: center;">
Nawet opowiadania mi w nim nie przeszkadzały, których w postaci książkowej nie czytam.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Mam tutaj , na Lectorium cykl "Ze starego <Bluszcza>".</div>
<div style="text-align: center;">
Chcę to kontynuować, bo wciągnęło mnie kiedyś szukanie informacji o autorach wierszy w tym cyklu. Poszukiwanie, dociekanie. To lubię najbardziej.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Pierwszy numer czasopisma z 1865 r. oraz kolejne można poczytać na stronie <a href="http://bcul.lib.uni.lodz.pl/publication/490" target="_blank">Biblioteki Cyfrowej Uniwersytetu Łódzkiego</a>.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
A tak wyglądała okładka nr 1/1865 r.!</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYG-TSBlObB7EnSS17QNBKzp_ANQuTKZOotMeBQc0kGlUvb0ESEWdSM1E2tOkMmV01RyYLawXS-bGOwHPegzzn9bi7urYGlubzyxwafpP4RWAYH5k6PCIjtYS7OMvWbOYft76sUte4nnE/s1600/Bluszcz+1865_+Tom+1_+Nr+1+-+39-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYG-TSBlObB7EnSS17QNBKzp_ANQuTKZOotMeBQc0kGlUvb0ESEWdSM1E2tOkMmV01RyYLawXS-bGOwHPegzzn9bi7urYGlubzyxwafpP4RWAYH5k6PCIjtYS7OMvWbOYft76sUte4nnE/s640/Bluszcz+1865_+Tom+1_+Nr+1+-+39-2.jpg" width="435" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-57891301635317769632017-03-27T12:45:00.001+02:002017-03-27T12:45:40.466+02:00Poniedzielnik (81) - Oddycham sztuką, oddycham literaturą<div style="text-align: center;">
Tytuł posta pozytywny, bo tak to w moim przypadku wygląda. Literatura i sztuka. Sztuka i literatura. </div>
<div style="text-align: center;">
Zawsze były w moim życiu. Najpierw książki. Potem słowniki, książki o sztuce starożytnej. </div>
<div style="text-align: center;">
Potem sztuka ogólnie.</div>
<div style="text-align: center;">
Do dziś mnie to wszystko pasjonuje. Z tą różnicą, że porzuciłam czytanie powieści na rzecz literatury faktu.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
W zeszłym roku byłam na zlocie Dyskusyjnych Klubów Książki we Wrocławiu. Cztery absolutnie cudowne i odświeżające dni. Chłonęłam wszystko jak gąbka. Czułam się rewelacyjnie, jak ryba w wodzie. </div>
<div style="text-align: center;">
Spotkania z pisarzami, wszystkie fantastyczne, wykłady...</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Teraz nastąpił scrapbooking. Ostatnio dopadł mnie jakiś spadek formy. Myślę, że atmosfera domowa ma tutaj kolosalne znaczenie. Jeśli nikt nie interesuje się tym, co robisz, nie pyta, nie rozmawia, nie "pochwali" - to bardzo źle się tworzy, wierzcie mi.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
I na koniec, choć miało być mniej, ale to wraca....</div>
<div style="text-align: center;">
"Prawda jest jednak taka, że jeśli jesteś na drodze do autodestrukcji, nikt nie jest w stanie cię powstrzymać, a decyzję o zawróceniu możesz podjąć tylko ty sam" (Sting; Zwierciadło, 10/2016, s. 160)</div>
<div style="text-align: center;">
To o mojej rodzinie.</div>
<div style="text-align: center;">
Droga do zatracenia. </div>
<br />
<br />Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-48779007988443223802016-12-08T22:53:00.000+01:002016-12-08T23:03:22.894+01:00Poniedzielnik (75) - Kiedyś traktowałam ludzi dobrze...<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNuPkK_Yc2ruWZLF61QcWmspkXnAVtNEcjdv8Dwyu7FFPOpnvxXoWkr7ug0NtUeHFfWjSgRYbf48hxZMvx_kDLT3SEjjZiCALkjbAHblmI4G8f2kj-KSQ0G7j8SdYNaWKo2gQ1SiQMaYY/s1600/0_0_0_386520380.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNuPkK_Yc2ruWZLF61QcWmspkXnAVtNEcjdv8Dwyu7FFPOpnvxXoWkr7ug0NtUeHFfWjSgRYbf48hxZMvx_kDLT3SEjjZiCALkjbAHblmI4G8f2kj-KSQ0G7j8SdYNaWKo2gQ1SiQMaYY/s400/0_0_0_386520380.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Tak. Podpisuję się pod tym.</div>
<div style="text-align: center;">
Zostałam sama.</div>
<div style="text-align: center;">
I będę tu biadolić, skarżyć się i narzekać, póki mi nie minie całkowicie.</div>
<div style="text-align: center;">
Dopóki się nie uodpornię, nie stwardnieję, </div>
<div style="text-align: center;">
przestanę pozwalać się obrażać i wchodzić sobie na głowę.</div>
<div style="text-align: center;">
Przestanę także opowiadać o swoich problemach, bo tak naprawdę nikogo to nie obchodzi. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Może się powtarzam, ale znajomi mają Cię gdzieś, plany wakacyjne? - samotne (może to i dobrze).</div>
<div style="text-align: center;">
Jestem za dobra, za miła, za wyrozumiała, za cierpliwa.</div>
<div style="text-align: center;">
W grudniu podejmę decyzję co do niektórych moich działań w scrapbookingu. </div>
<div style="text-align: center;">
Trzeba, jeśli coś męczy, uwiera i nie rozwija.</div>
<div style="text-align: center;">
Zajmuje cenny czas.</div>
<div style="text-align: center;">
Ogólnie - od stycznia wszystkie decyzje podejmuję sama. Żadnych rad, porad i "złotych myśli".</div>
<div style="text-align: center;">
Nigdy więcej. </div>
<br />
<div style="text-align: center;">
I mam zamiar kupić sobie książki o duńskim sposobie na życie - hygge.</div>
<div style="text-align: center;">
Mam totalnie gdzieś, co inni myślą o tego typu poradnikach.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Koniec roku nadchodzi, czekam na styczeń.</div>
<div style="text-align: center;">
Jak co roku.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-19386300230555757412016-10-29T20:08:00.001+02:002016-10-29T20:24:13.641+02:00Poniedzielnik (73) - Rozważania takie tam....<div style="text-align: center;">
Zbliża się 1 listopada. Nie lubię. I tyle. Nigdy nie pociągały mnie cmentarze, a zwłaszcza w to smutne święto, które nie wiadomo, po co właściwie jest. </div>
<div style="text-align: center;">
Jednakże lubię jesień. I złotą, i mglistą.</div>
<div style="text-align: center;">
Jesienią też jakoś bardziej ciągnie mnie w stronę poezji.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Przeszukałam internet i kilka wierszy wpadło mi w oko...i duszę...:)</div>
<div style="text-align: center;">
W związku z tym, iż choroba mnie dopadła, skupiłam się na tej cieplejszej i nostalgicznej jesieni.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana"; font-size: x-small;"><span style="font-size: small;">Jak nie kochać jesieni... </span><b><br /><br />
<span style="font-size: small;">Jak nie kochać jesieni, jej babiego lata,<br />
Liści niesionych wiatrem, w rytm deszczu tańczących.<br />
Ptaków, co przed podróżą na drzewach usiadły,<br />
Czekając na swych braci, za morze lecących.<br />
<br />
Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych,<br />
Szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych.<br />
Gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc,<br />
Kojąc w twym słabym sercu, codzienne zgryzoty.<br />
<br />
Jak nie kochać jesieni, smutnej, zatroskanej,<br />
Pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci.<br />
Chryzantemy pobieli, dla tych, których nie ma.<br />
Szronem łąki maluje, ukoi, zasmuci.<br />
<br />
Jak nie kochać jesieni, siostry listopada,<br />
Tego, co królowanie blaskiem świec rozpocznie.<br />
I w swoim majestacie uczy nas pokory.<br />
Bez słowa na cmentarze wzywa nas corocznie.<br />
<i>Tadeusz Wywrocki </i></span></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana"; font-size: x-small;"><span style="font-size: small;">Jesienna zaduma</span><b><br />
<br />
<span style="font-size: small;">Nic nie mam <br />
Zdmuchnęła mnie ta jesień całkiem <br />
Nawet nie wiem <br />
Jak tam sprawy z lasem, <br />
Rano wstaję, poemat chwalę <br />
Biorę się za słowa, jak za chleb <br />
Rzeczywiście, tak jak księżyc <br />
Ludzie znają mnie tylko z jednej <br />
Jesiennej strony <br />
Nic nie mam <br />
Tylko z daszkiem nieba zamyślony kaszkiet <br />
Nie zważam <br />
Na mody byle jakie <br />
Piszę wyłącznie, piszę wyłącznie <br />
Uczuć starym drapakiem <br />
Rzeczywiście tak jak księżyc <br />
Ludzie znają mnie tylko z jednej <br />
Jesiennej strony <br />
<i>Jerzy Harasymowicz</i></span></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana"; font-size: small;">(*ten wiersz uwielbiam, już go na Lectorium cytowałam) </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana"; font-size: x-small;"><b><i><br /></i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana"; font-size: x-small;"><b><i><br /></i></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1EjjZOM7RWsVPzmM-FN048llvK4KQZLrcjiHsrzEu_eKj4NMW7Y7pGA5yCtHjpmSE-7IN8H9DKEarIHgyO6sbc6Ze6dg4mODX2npzegsanQ-jleRnFdmdAyRuf-66F82z6r9mvDiFo0E/s1600/j.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1EjjZOM7RWsVPzmM-FN048llvK4KQZLrcjiHsrzEu_eKj4NMW7Y7pGA5yCtHjpmSE-7IN8H9DKEarIHgyO6sbc6Ze6dg4mODX2npzegsanQ-jleRnFdmdAyRuf-66F82z6r9mvDiFo0E/s400/j.jpg" width="300" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<br />Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-77543035159488050322016-08-08T20:22:00.000+02:002016-08-08T20:22:18.822+02:00Poniedzielnik (72)- KoniecKoniec...ale urlopu. Wszystko mija, taka mnie refleksja ostatnio nadchodzi. Może to jakiś półmetek?<br />
Mało czytałam, sporo rozmyślałam, mało wyjeżdżałam. Dużo tworzyłam. Wspaniałym przeżyciem był pobyt na <a href="http://literackiwoodstock.pl/" target="_blank">Literackim Woodstocku</a> we Wrocławiu. Niestety, już po raz drugi ominął mnie w tym roku Kazimierz Dolny. Jeśli się wszystko dobrze poukłada, za rok tam BĘDĘ. Choćbym miała pojechać sama. Bo ludzie zawodzą, niestety. Na szczęście nie wszyscy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMbwd2gwWIhfH0VKayfDzp2tIIvmiT1-bBXMRzEYMzPxqNV8T6KVOi4yjvfK-GdlHI28NbhTVRKOrouatgzHsw3mCmyOKm3ir9g3JKwTNEplDXRoGVmfJv3niili2KAmmS6ORAX73Dx2Q/s1600/D%25C3%25BClmen%252C_Dernekamp%252C_Strohballen_--_2015_--_7838.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMbwd2gwWIhfH0VKayfDzp2tIIvmiT1-bBXMRzEYMzPxqNV8T6KVOi4yjvfK-GdlHI28NbhTVRKOrouatgzHsw3mCmyOKm3ir9g3JKwTNEplDXRoGVmfJv3niili2KAmmS6ORAX73Dx2Q/s400/D%25C3%25BClmen%252C_Dernekamp%252C_Strohballen_--_2015_--_7838.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>Konstanty Ildefons Gałczyński<br />
<br />
Polskie gwiazdy </b><br />
<br />
Mówię do gwiazd: - Cudowne,<br />
nie śpieszcie się, przystańcie.<br />
I stanęły pod oknem<br />
jak wiejscy muzykanci.<br />
<br />
Popatrzały ku sobie,<br />
złotą brew zgięła jedna.<br />
I zadźwięczał w ogrodzie<br />
sierpnia kwartet, pieśń gwiezdna:<br />
<br />
wsią błysnęło, kogutem,<br />
tęczą, polem, obłokiem...<br />
Polską wysoką nutę<br />
gwiazdy grały wysokie<br />
. <br />
Posłuchaj tylko: ten szum, to noc tak płynie,<br />
szeroka noc, gwiaździsta noc sierpniowa,<br />
sierpniowy czas, sierpniowy wiatr w Szczecinie -<br />
o, cóż za szczęście w tej godzinie<br />
przez okno patrzeć w świat i kochać go od nowa.<br />
<br />
Gwiazdy rzekły: - Spójrz, jak skrzy się<br />
ta noc, więc będzie dzisiaj<br />
pieśń o tej nocy jasnej,<br />
<br />
która ma suknię modrą,<br />
a urodę i mądrość<br />
z ziemi czerpie;<br />
<br />
nad nią srebrne obłoki,<br />
przed nią zielonooki<br />
tańczy sierpień.<br />
<br />
przystanęły - w porządku. Muzykanci? To cóż?<br />
Gwiazdy zawsze tak w sierpniu, na nowo.<br />
Więc podszedłem do okna. W okno bił srebrny kurz<br />
i otworzyłem okno na noc sierpniową.<br />
<br />
I nagle wiatr mi okno<br />
szerzej odemknął,<br />
i nagle wiatr przeciągnął,<br />
nagle ogród zaszumiał...<br />
<br />
Ta noc się toczy kołem jak fortuna.<br />
Ja słyszę ją, ty próżno mówisz: "Uśnij".<br />
Choć taka piękna jest, gdy schodzi ku nam,<br />
ja wolę bizantyjski blask twoich zausznic.<br />
Zasłoń mi noc, próżno się czas zmitręża.<br />
Zasłoń mi noc, niech zejdzie sen jak chmura -<br />
straszliwy jest urody świata ciężar,<br />
nie dla mych rąk, nie dla mojego pióra.<br />
Zasłoń mi noc swoją maleńką dłonią...<br />
<br />
<i>Szczecin, 1949</i></div>
<br />Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-88645569344297138252016-05-16T17:54:00.000+02:002016-05-16T17:54:00.191+02:00Poniedzielnik (71) - Powrót blogowego cyklu<div style="text-align: center;">
Choroba mnie dopadła, ale już opuszcza. Zerknęłam dziś tutaj i uznałam, że zostaję przy Poniedzielniku. Niewtajemniczonym wyjaśniam: chciałam zamienić na Myślnik. Jednakże stałość nazwy mam nadzieję zmobilizuje mnie, aby w poniedziałki napisać choć dwa "kulturalno-literackie" zdania. Czasem z domieszką osobistych doświadczeń.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
A więc dziś oznajmiam, iż odwiedziłam nową kawiarnio-księgarnię w moim mieście <a href="https://www.facebook.com/korneliprzyjaciele/?fref=ts" target="_blank">Kornel i Przyjaciele</a>. </div>
<div style="text-align: center;">
Klimatyczne wnętrze: ciepłe, ciemniejsze barwy (to lubię!) i taki vintage nastrój. Jest kawa i nie tylko (menu <a href="http://korneliprzyjaciele.pl/" target="_blank">TUTAJ</a>), są książki, jest atmosfera. Są spotkania kulturalne. Im bliżej wakacji, tym większą mam szansę bywać częściej. Na bieżąco aktualizowany profil na Facebooku pozwala śledzić ofertę. Właścicielce i Pomysłodawczyni gratuluję i życzę, aby rozwój trwał :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYOkJnAXNssrBhxPZyn-33k9pmF8ifHSrQpH_erRjCyJBQl1Q_podUpUwSVMSvcyIpoNAyXcQGhxPeYQq8i-ODmGWvtUrYjNOzLXa7YcLr7pVG6Bv9typgnBLpYNQW5KvyASpdVa0-_vY/s1600/k.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYOkJnAXNssrBhxPZyn-33k9pmF8ifHSrQpH_erRjCyJBQl1Q_podUpUwSVMSvcyIpoNAyXcQGhxPeYQq8i-ODmGWvtUrYjNOzLXa7YcLr7pVG6Bv9typgnBLpYNQW5KvyASpdVa0-_vY/s200/k.jpg" width="200" /></a></div>
<br />
<br />
</div>
Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-71431671286319743942016-01-30T19:54:00.000+01:002016-02-02T21:48:27.299+01:00Myślnik (2) - Myśli chaotyczne<div style="text-align: center;">
Zaczynam narzekać, że chyba "umrze" to miejsce.</div>
<div style="text-align: center;">
Jak to jest, że jedna pasja zastępuje drugą? Wypiera i zajmuje myśli?</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Czytam, ale... No, właśnie. Ale?</div>
<div style="text-align: center;">
Zawsze przed snem. Nie zasnę bez tego.</div>
<div style="text-align: center;">
Czytam książki, czasopisma i blogi literackie (niektóre).</div>
<div style="text-align: center;">
Czasem trafię na poruszający cytat czy wiersz.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Albo dowiaduję się, że powstaje w moiim mieście coś bardzo inspirującego i ciekawego: </div>
<div style="text-align: center;">
kawiarnia literacka <a href="https://www.facebook.com/korneliprzyjaciele/?fref=ts" target="_blank">'Kornel i Przyjaciele"</a>.</div>
<div style="text-align: center;">
Powodzenia i wytrwałości mojej Koleżance życzę z całego serca!<br />
<br />
Staję się bardzo wybredna literacko. </div>
<div style="text-align: center;">
Z wiekiem coraz bardziej.</div>
<div style="text-align: center;">
Eh, niech wszystko biegnie swoim torem: pasje, myśli i zamiary :)</div>
<div style="text-align: center;">
Czego i Wam życzę!</div>
Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-88305073697742130602015-12-26T20:06:00.003+01:002015-12-26T20:07:13.876+01:00Myślnik (1) - Za mało, za dużo...<div style="text-align: center;">
Za mało czytam, za mało scrapuję....</div>
<div style="text-align: center;">
Za dużo Facebooka, za dużo czasu przelatującego przez palce....</div>
<div style="text-align: center;">
Za mało... Za dużo....</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Jeśli już scrapuję, to w towarzystwie komputera, co jest niefajne, bo praca trwa trzy razy dłużej.</div>
<div style="text-align: center;">
Spróbuję małymi krokami to zmienić. Takimi malutkimi. No. </div>
<div style="text-align: center;">
Książka do łóżka, a nie telefon.</div>
<div style="text-align: center;">
Tworzenie bez elektronicznego szumu.</div>
<div style="text-align: center;">
Ale powoli. Nic na siłę.</div>
<div style="text-align: center;">
To nie jest postanowienie noworoczne, bo już dawno takich nie robię.</div>
<div style="text-align: center;">
Zaczynam ZARAZ. </div>
<div style="text-align: center;">
Od TERAZ.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguo_lK7751UVfowIePk2mGBaTosBdOrXs4vGCjkB70HsVKCQsUJUZ6a9_O2cUR8Q61kKvqgSKXrpCtVXKAjlnsTONCiuUVP5dIwLWiBlNDvMyAj3YsBMNRuPnMldnnctOMjPUZQ0H5Gmo/s1600/images.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="249" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguo_lK7751UVfowIePk2mGBaTosBdOrXs4vGCjkB70HsVKCQsUJUZ6a9_O2cUR8Q61kKvqgSKXrpCtVXKAjlnsTONCiuUVP5dIwLWiBlNDvMyAj3YsBMNRuPnMldnnctOMjPUZQ0H5Gmo/s400/images.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
* Poniedzielnik zamienia się w Myślnik :)Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-45488981562623003732015-10-26T19:31:00.000+01:002015-10-26T19:31:00.182+01:00Poniedzielnik (70) - Zostań jeszcze<span style="font-size: small;">***</span><br />
<span style="font-size: small;">jesienne oczekiwanie</span><br />
<span style="font-size: small;">na jeszcze trochę słońca</span><br />
<span style="font-size: small;">na ogrzanie</span><br />
<span style="font-size: small;">niech to trwa</span><br />
<span style="font-size: small;">niech tęsknota zaśnie</span><br />
<span style="font-size: small;">niech myśli się zamrożą</span><br />
<span style="font-size: small;">aż do wiosny</span>Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-88024220077448249292015-10-10T20:54:00.000+02:002015-10-10T20:54:05.008+02:00Poniedzielnik (69) - JutroJutro.<br />
Sporo planów, pracy, która jest przyjemnością. Sporo tworzenia.<br />
Może jesienne zdjęcia.<br />
Dużo spania.<br />
Kawa.<br />
Skupienie.<br />
<br />
Ale to Jutro.<br />
Dziś już wysiadam.<br />
Jeszcze książka w łóżku.<br />
<br />
A Jutro... tylko przyjemności.<br />
<br />
Oby się udało.<br />
<br />
<br />
<br />
*Wyszedł Przedponiedzielnik. Nie szkodzi. Myśli zostały zapisane.Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-65580298819089538552015-09-28T21:53:00.000+02:002015-09-28T21:53:49.428+02:00Poniedzielnik (68) - O literaturze<div style="text-align: center;">
W tym wpisie odkryję sporo siebie. Bo muszę to zapisać, Żeby pamiętać, żeby to było utrwalone.</div>
<div style="text-align: center;">
Parę lat temu zainteresowałam się rękodziełem. Odkryłam scrapbooking. Świat cudownych papierów i dodatków. Zaczęłam tworzyć. W opinii innych moje prace maja coraz wyższy poziom. </div>
<div style="text-align: center;">
Rozwijam się, próbuję nowych technik. </div>
<div style="text-align: center;">
Coraz częściej jestem też z moich prac bardzo zadowolona, a wierzcie mi, nie zawsze tak było.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
W tamtych chwilach książki zeszły na drugi plan. Owszem, czytałam, ale mniej, Pochłonęło mnie tworzenie.</div>
<div style="text-align: center;">
Teraz juz wiem: nic mnie tak nie relaksuje jak książka. Jak słowo, literatura. Kiedy scrapuję i coś idzie nie tak, przerywam i zaczynam czytać. Wena, chęci i zapał wracają. Tworzenie jest dla mnie ważne, ale nie umiem tak na zawołanie, na szybko, na już. Praca musi być przemyślana. Muszę czuć w niej głębię. Jak zresztą we wszystkim: w sztuce, poezji, znajomościach, przyjaźni, rozmowach i literaturze właśnie.</div>
<div style="text-align: center;">
<br />
Oznajmiam wszem i wobec: chwilowo zdradziłam książki :). </div>
<div style="text-align: center;">
Teraz wracam, coraz więcej czytam, rozmyślam o tym, co czytam. To jest mój number one. </div>
<div style="text-align: center;">
Zaraz za książkami jest scrapowanie. A właściwie kartkowanie, bo to właśnie kartki lubię robić najbardziej.</div>
<div style="text-align: center;">
Jedno uzupełnia drugie. Literaturze daję pierwszeństwo, bo mnie nastraja do tworzenia.</div>
<br />Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-49773051647178680442015-08-25T19:25:00.004+02:002021-05-18T08:53:02.834+02:00Poniedzielnik (65) - I jeszcze tego lata<div style="text-align: center;">
Moje Poniedzielniki powstają najczęściej najpierw off-line. Pisane fioletowym atramentem w kolejnym notesie. Obecny pisałam na balkonie, kiedy to temperatura spadła, ale było jeszcze bardzo ciepło, jesiennie.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Zaczynam zapowiedziane porządki Na pierwszy rzut idą toksyczne znajomości. Każdy takie ma, tak myślę, Zaczynam się uwalniać od szpil wciskanych mimochodem, "dobrych rad" i ironicznych uśmieszków. Dogadywań i przygadywań. Tych realnych i tych online.Niczego i nikogo takiego nie będzie "pomiędzy" mną a moim dobrym nastrojem. Im jest się starszym, tym bardziej człowiek uświadamia sobie, że nie wszyscy muszą go lubić. Z biegiem lat wystarcza zupełnie garstka znajomych.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Druga strefa jest porządkowa. Przegląd rzeczy do rękodzieła i ubrań. Bez sentymentów: nie noszę/nie używam - idzie precz! Polecam każdemu taki lifting, poprawia samopoczucie i podnosi samoocenę.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
"Niektórzy lubią poezję" - to Szymborska. Ja lubię czasami, ale zdecydowanie bardziej na jesień. </div>
<div style="text-align: center;">
Więc moje będzie: <b>"Czasami lubię poezję"</b>.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana; font-size: small;"><b>Jesienna zaduma</b><br />
<br />
Nic nie mam <br />
Zdmuchnęła mnie ta jesień całkiem <br />
Nawet nie wiem <br />
Jak tam sprawy z lasem, <br />
Rano wstaję, poemat chwalę <br />
Biorę się za słowa, jak za chleb <br />
Rzeczywiście, tak jak księżyc <br />
Ludzie znają mnie tylko z jednej <br />
Jesiennej strony </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana; font-size: small;"><br />
Nic nie mam <br />
Tylko z daszkiem nieba zamyślony kaszkiet <br />
Nie zważam <br />
Na mody byle jakie <br />
Piszę wyłącznie, piszę wyłącznie <br />
Uczuć starym drapakiem <br />
Rzeczywiście tak jak księżyc <br />
Ludzie znają mnie tylko z jednej <br />
Jesiennej strony <br />
<i> </i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana; font-size: small;"><i> Jerzy Harasymowicz</i></span><br />
<br />
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3osUx_q0vBAU08LOhlZZR5aeROqbNN4FKprLGf3Pt-HU7bxbWu-rQqZBlIfIDGuFYaBWLdSvjWDa_rCopX_sYGN85bIs6e0sZKFkcVMNc7AOSVpzYH_zMOhFb7O3OpVWDsFmmQK7Vd5o/s1600/jesien-lisc-awka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="250" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3osUx_q0vBAU08LOhlZZR5aeROqbNN4FKprLGf3Pt-HU7bxbWu-rQqZBlIfIDGuFYaBWLdSvjWDa_rCopX_sYGN85bIs6e0sZKFkcVMNc7AOSVpzYH_zMOhFb7O3OpVWDsFmmQK7Vd5o/s400/jesien-lisc-awka.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="http://www.roslinki.net/pokaz,jesien-lisc-awka.php" target="_blank">[źródło]</a></td></tr>
</tbody></table>
<br />Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-89303721816497740682015-08-17T17:47:00.003+02:002015-08-17T17:48:15.365+02:00Poniedzielnik (66) - Już nadchodzi<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>"Oto widzisz, znowu idzie jesień -<br />
człowiek tylko leżałby i spał...<br />
Załóżże twój szmaragdowy pierścień:<br />
blask zielony będzie miło grał."</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b><span style="font-size: small;"> (K.I.Gałczyński) </span></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWF8ctD-hxWaDfoc2AkadV4HIJwubXJheO1U3J4MrdGaS1JfBA4NgYKUY0_z6eDpchRbPl553hlHNdB-rj5XAt1S97Vl3kUiEjLeYslu5vcJG2lNotHeOzuWb2FGdbEetb3lXFfuChtE4/s1600/m.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWF8ctD-hxWaDfoc2AkadV4HIJwubXJheO1U3J4MrdGaS1JfBA4NgYKUY0_z6eDpchRbPl553hlHNdB-rj5XAt1S97Vl3kUiEjLeYslu5vcJG2lNotHeOzuWb2FGdbEetb3lXFfuChtE4/s640/m.jpg" width="425" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="http://merlin.wikia.com/wiki/Morgana%27s_Wardrobe" target="_blank">źródło</a></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
</div>
Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2028413193687242317.post-179643671055146002015-07-20T12:00:00.000+02:002015-07-20T12:00:00.459+02:00Poniedzielnik (64) - Vermeer<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">Dopóki ta kobieta z Rijksmuseum<br />
w namalowanej ciszy i skupieniu<br />
mleko z dzbanka do miski<br />
dzień po dniu przelewa,<br />
nie zasługuje Świat<br />
na koniec świata.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;">(Wisława Szymborska <i>Vermeer</i>)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDzyEhuzKMriCfCfZjWz_sskirRmaJraJIB4ChYKXg0eJIM3ZDZ_NMj3qHeRyeKzHrw-0UkA8plToekMr6insABti6mkczKJSAkQI2yycap7Pc9QUBL8dGZwVu83eCwZzkuvQQkwfheZk/s1600/Vermeer_-_The_Milkmaid.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDzyEhuzKMriCfCfZjWz_sskirRmaJraJIB4ChYKXg0eJIM3ZDZ_NMj3qHeRyeKzHrw-0UkA8plToekMr6insABti6mkczKJSAkQI2yycap7Pc9QUBL8dGZwVu83eCwZzkuvQQkwfheZk/s400/Vermeer_-_The_Milkmaid.jpg" width="356" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;">(źródło: Wikipedia) </span><br /> </div>
Visellhttp://www.blogger.com/profile/03550927050466593066noreply@blogger.com0