2011-05-07

Poniedzielnik (16)- Zakładam czytanie

Zakładka do książki- papierowa lub kartonowa. Czasem nawet drewniana lub wykonana ze skóry, metalu, srebra (!). Taką definicję podaje angielska Wikipedia. Historia zakładek jest związana z rozwojem książek. Najwcześniejsze są datowane na średniowiecze, lecz jest pewne, że były używane także w czasach starożytnych. Zwoje papirusu osiągały czasem długość 40 metrów, trzeba więc było zaznaczyć jakoś miejsce, w których skończono czytanie. Jedne z najstarszych zakładek  typu "klips" z paska papieru welinowego (bardzo cienkiego i wysokiego gatunku), znaleziono w średniowiecznych klasztorach.

Obrotowa zakładka z papieru welinowego, używana do zaznaczania kolumny na stronie (ok. 1500 r.)
  
Średniowieczne zakładki miały różne kształty: kosmyk przędzy lub obrotowy trójkąt. Królowa Elżbieta I została obdarowana jedwabną zakładką przez jednego z ówczesnych drukarzy.
Moda "zakładkowa" ulegała wraz z czasem przeobrażeniom. W XVIII i XIX w. popularne były zakładki w postaci wąskiej jedwabnej wstążki, umocowanej u góry książki. Jeszcze dzisiaj można takie zakładki spotkać w niektórych wydawnictwach.
                                                    
 Zakładka grzbietowa
Pierwsze oddzielne (samodzielne) zakładki pojawiły się w latach 50-tych XIX w. w epoce wiktoriańskiej( 1837-1901). Zakładki były wyszywane, wykonywane w celu użycia ich podczas czytania Biblii i w modlitewnikach. Stąd pojawiają się cytaty biblijne.
"I am the Bread of Life" ("Ja jestem Chlebem Życia")- Zakładka wiktoriańska wyszywana ciemnoniebieskim jedwabiem

W XIX w. pojawiły się później  wyspecjalizowane manufaktury, zwłaszcza w Coventry (Anglia), centrum przemysłu jedwabniczego. Tkane zakładki z motywem wierszowanym Thomasa Stevensa są nazywane "Stevengraphs". W czasach wiktoriańskich były cenionym prezentem na każdą okazję i święto.
 Tkana jedwabna zakładka (Thomas Stevens).
Po koniec XIX wieku jedwabne zakładki stopinowo zostały zastąpione przez papierowe.

 Źródła:
1. Wikipedia: Bookmark (http://en.wikipedia.org/wiki/Bookmark)

Potrafię docenić scrapbooking. Zdaję sobie sprawę, ile czasu i energii wkłada się w wykonanie każdego małego arcydzieła. Ile radości sprawia taka praca osobom ją wykonującym, ile serca i pasji w nią wkładają. Wobec tego zostałam posiadaczką takich oto pięknych zakładek (jedna w prezencie na Dzień Matki). A można je znaleźć na Virginia Scrapuje:).



A jak jest u Was? Używacie zakładek? Czym zaznaczacie czytaną książkę, żeby niepotrzebnie nie wertować wielu stronic od nowa?

Brak komentarzy: