Dodatek kulinarny do "Gazety Wyborczej" z 14 kwietnia poświęcony jest prawie w całości związkom kuchni i literatury.
"Bostońskie ciasteczka" Lucy Maud Montgomery, "Szarlotka" Marii Pawlikowskiej- Jasnorzewskiej, "Zupa żółwiowa" Marka Twaina, "Wołowina pieczona w dyni z warzywami i brzoskwiniami" Witolda Gombrowicza, "Vol-au-vent z wołowiną" Agathy Christie, "Kura po literacku" i "Szparagi" Jarosława Iwaszkiewicza, "Szczupak po żydowsku" Adama Mickiewicza oraz "Drink Daiquiri" Ernesta Hemingwaya.
Pisarze i poeci gotowali samodzielnie, jak Lucy Maud Montgomery lub korzystali z usług kucharzy, jak np. Maria Pawlikowska-Jasnorzewska czy zamawiali ulubione danie w restauracji (Witold Gombrowicz). Artykuł smakowity, wybrałam z niego przepis na "Bostońskie ciasteczka" Jeśli komuś narobiłam smaku na resztę, chętnie podam także inne receptury.
"Bostońskie ciasteczka" (Lucy Maud Montgomery)- przepis przystosowany nieco do współczesnych realiów
Składniki:
1 szklanka masła
1,5 szklanki brązowego cukru
3 roztrzepane jajka
1 płaska łyżeczka sody
1 i 1/2 łyżki gorącej wody
3 i 1/4 mąki chlebowej (można ją zamienić na pszenną), przed odmierzeniem przesianej przez sito
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka cynamonu
1 szklanka posiekanych rodzynek
1 szklanka posiekanych orzechów włoskich
Wykonanie:
Masło utrzeć na puszystą masę, stopniowo dodając cukier, a potem jajka. Dodać sodę rozpuszczoną w gorącej wodzie. oraz połowę mąki wymieszanej z solą i cynamonem. Pozostałą mąkę wymieszać z orzechami i rodzynkami i dodać do ciasta. Dokładnie wymieszać.
Wyłożyć na wysmarowaną masłem blachę ciastka wielkości łyżki, zachowując odstępy (intensywnie rosną).
Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 st. C i piec ciasteczka 12-14 minut.
Do mnie jako miłośnika słodyczy przepis przemawia:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz