2011-05-15

Poniedzielnik (18)- Zapach bzu

Maj, kwitną bzy...Co prawda, dzisiejsza pogoda majowo nie nastraja, ale w moim domu unosi się zapach bzu. Mama wstawia fioletowe i białe kiście do kryształowych wazonów. Pachną obłędnie.


"I tak się jakoś stało,
               Że bez tak pachniał- jak bez,
                 I słowo "pachnieć" pachniało,
 I łzy były pełne łez."
                                                    (Fragment wiersza "Żal" Adama Asnyka)

2 komentarze:

Pisany inaczej pisze...

U mnie bezy powoli przekwitają, a szkoda..ten zapach jest przepiękny...:-)

Visell pisze...

Pachnie, a jakże!:)