2025-05-31

Wrzaskliwość lata

Znowu nadchodzi. Krzykliwe, wrzaskliwe, hałaśliwe i jaskrawe. Lato. Jak ja nie cierpię tej pory roku. Wszystkie te epitety w połączeniu z 30+stopni to jest coś koszmarnego. Nie, nie cieszy mnie to. Tak, nie znoszę tego.
Odbiera mi to energię. Chęć do czegokolwiek.
Dlatego skończyłam z długim letnim urlopem. Nie wyobrażam sobie Grecji/Tunezji/Egiptu .... czegokolwiek w lipcu/sierpniu. Nigdy w życiu.
Zaczęłam wyjeżdżać jesienią. Najlepsza decyzja wyjazdowa, jaką mogłam podjąć.

Jakie macie odniesienia i odczucia względem lata?:)