...od pisania tutaj. Takie są fakty. Nic na siłę. Nie ma musu.
Może mi przejdzie:)
Wyzwanie 52 będzie prywatne dla mnie, bo nie sądzę, abym do końca roku napisała wymaganą ilość postów. Po prostu zakończę ten cykl we własnym czasie.
Poza tym:
- dalej czytam (więcej czasopism niż książek ostatnio)
- bezustannie zbieram myśli, fragmenty, spostrzeżenia, aby coś sensownego (nie w stylu "podobało mi się"), wytworzyć
- obserwuję inne blogi (nie tylko literackie, także scrapowe i tzw. lifestylowe)
- i...tworzę, scrapuję, wymyślam i działam twórczo
Nie wiem, czy ktokolwiek czyta jeszcze mojego bloga. Jednakże na 100% nie wcisnę "Delete"!
3 komentarze:
Czytam :) Też tak czasem mam, to minie, jeszcze tu wrócisz - tego Ci życzę! Tymczasem twórz i działaj w sposób, który Ci obecnie bliski. Powodzenia!
:)
Do wszystkiego trzeba mieć chęć i ochotę, nic na siłę.
Prześlij komentarz