Było wspaniałe czasopismo - "Bluszcz".
Dzięki niemu odkryłam wielu autorów: Katarzynę Enerlich, Dawida Rosenbauma, Etgara Kereta, Halinę Pawlowską, Agnieszkę Wolny-Hamkało, Dubravkę Ugresic, Joannę Bator... Długo by wymieniać można.
Pismo zostało zawieszone w 2012 r. z powodu śmierci wydawcy.
Teraz mamy "Książki". Też czytam, jednakże to na "Bluszcz" z utęsknieniem czekałam co miesiąc.
Nawet opowiadania mi w nim nie przeszkadzały, których w postaci książkowej nie czytam.
Mam tutaj , na Lectorium cykl "Ze starego <Bluszcza>".
Chcę to kontynuować, bo wciągnęło mnie kiedyś szukanie informacji o autorach wierszy w tym cyklu. Poszukiwanie, dociekanie. To lubię najbardziej.
Pierwszy numer czasopisma z 1865 r. oraz kolejne można poczytać na stronie Biblioteki Cyfrowej Uniwersytetu Łódzkiego.
A tak wyglądała okładka nr 1/1865 r.!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz